Pościg po Francji
Za oknem szaro, buro i ponuro. Dzień jest tak krótki i pochmurny, że miesza się z nocą. Na biały śnieg, rozświetlający krajobraz, raczej perspektyw nie ma. Dobrze, że przynajmniej nie mrozi. W takie dni najchętniej wracam myślą do lata, do urlopu i w wyobraźni ogrzewam się promieniami wakacyjnego słońca. Urlop w 2015, kończącym się roku, … Czytaj dalej