–Kasia dlaczego ty nigdy nie napisałaś o tym artykułu na bloga ani nie wspomniałaś żadnym podcaście czy filmie na Youtubie?– zagadnęła mnie niedawno moja siostra
-Ale o czym?-zapytałam
–O tym, że ab pokochać innych najpierw trzeba pokochać siebie- odpowiedziała
–Podkreślałam przecież, że aby móc służyć innym, to trzeba najpierw zadbać o siebie– zaznaczyłam
–Nigdy to jakoś wyraźnie nie wybrzmiało– rzekła moja siostra
Pokochać siebie-to fundament relacji
Zatem śpieszę! Przychodzę dziś do ciebie z wpisem blogowym, w którym będzie o podwalinie, o fundamencie naszych relacji z innymi. Myślę, że wyjaśnienie tego zagadnienia jest szczególnie potrzebne ze względu na czas w jakim się znaleźliśmy. Izolacja spowodowana pandemią koronawirusa skazała mnie i być może ciebie, na przebywanie z naszymi bliskimi dzień i noc. Wcześniej rozchodziliśmy się do pracy, przedszkoli, do szkół, na zajęcia dodatkowe, na siłownie. Aż tu nagle musieliśmy zamknąć się w czterech ścianach. I choć teraz rząd zdjął już obostrzenia co do korzystania z parków czy lasów słyszę, że wiele osób nachodzi refleksja o tym jakie ma relacje z dziećmi, ze współmałżonkiem, z rodzeństwem. Inni mówią, że ledwo ze sobą wytrzymywali bo nie umieli ustąpić, przeprosić, przebaczyć.
Aby móc przebaczyć drugiemu człowiekowi, najpierw musisz nauczyć się przebaczać sobie. Jeśli jesteś nazbyt surowy dla siebie, jesteś perfekcjonistą, możesz mieć problem z odpuszczaniem innym.
Możesz zjednywać sobie ludzi, zdobywać ich sympatię, ale aby dobrze ułożyć sobie relacje z innymi, najpierw trzeba mieć dobrze ułożone relacje z samym sobą. Inaczej nie stworzysz dobrego związku, dobrego małżeństwa. Jeśli nie kochasz siebie, nie możesz pokochać innych. To niby takie oczywiste. Pewnie już słyszałeś nie raz u nie dwa taką radę i zastanawiałeś się co w zasadzie ona znaczy.
Jak pokochać siebie? To proces, droga, którą trzeba przejść. Terapia. Nie będę się na ten temat rozpisywała bo książkę można by o tym wykreować. Ale już jedna osoba stworzyła dlatego polecam ci zapoznać się z „Odkryj swoje wewnętrzne dziecko” Stefanie Stahl.
Dla mnie pokochanie siebie znaczy to, że dopóki człowiek nie zaakceptuje swoich słabości, nie pogodzi się ze swymi ograniczeniami, będzie miał problem w kontaktach z innymi. Będzie bardziej nastawiony na to aby wyłapywać słabości w drugiej osobie, punktować ją za wady. Tymczasem akceptacja swoich ułomności, zadbanie o siebie, zaopiekowanie się swoim wewnętrznym dzieckiem sprawia, że człowiek sam czuje się ze sobą lepiej ale i dobrze mu w towarzystwie innych. Widzi w drugim człowieku dobro. Jeśli jesteś wyrozumiały i empatyczny dla innych, wspierasz ich w trudnych chwilach, ale i potrafisz prawdziwie cieszyć się z ich sukcesów, to znaczy, że jesteś taki i dla siebie.
Aby pokochać siebie-wsłuchaj się w siebie
Dlatego wsłuchaj się w swój wewnętrzny głos. W głębi duszy z pewnością odkryjesz po co znalazłeś się na Ziemi, jaki jesteś, co masz robić, ja zachowywać się w stosunku do innych. Żeby zobaczyć kim jesteś, jaki jesteś w stosunku do innych odizoluj się na chwilę. Wyjdź z domu, idź na spacer, pojedź na samotny wypad nad morze, zostaw dzieci w domu na chwilę. Zajrzyj w głąb duszy i zapomnij kim powinieneś być, jakie oczekiwania wobec ciebie stawiano. Odrzuć te krępujące schematy, które nakazują skończyć „porządne” studia, znaleźć pracę w korporacji, wyjść za mąż, trochę popracować i urodzić dziecko. Odrzuć pragnienia i projekty jakie mają wobec ciebie otaczający cię ludzie. Zostaw oczekiwania świata.
Cisza to najlepszy sposób aby oderwać się od hałasu. Aby zbudować w sobie moc i siłę do tego aby być lepszym później dla innych. Aby czerpać z tego źródła, wewnętrznego spokoju nawet w kryzysie, w kłótniach, w trudnościach w relacjach z innymi.
Nie zawsze będzie łatwo! O z pewnością nie. Możesz poczuć pokusę pójścia na łatwiznę, wybrania utartych schematów, czegoś bezpieczniejszego. Ale uważaj na to i staraj się raczej podsycać swój wewnętrzny ogień, swoje pragnienia.
Aby podejść w jakikolwiek sposób do akceptacji siebie, zacznij od pochwalenia się. Poklep się po ramieniu za to, co dobrze zrobiłeś, gratuluj sobie wyglądu i tego co posiadasz. Pochwal się także za swoje dobre uczynki. Zacznij dzień od pochwalenia siebie.
Odrzuć społeczne schematy
Możesz martwić się konkurencją i tym, że inni mają lepiej, są mądrzejsi, sprytniejsi. Ale nikt inny nie zostanie wezwany w miejsce, które Bóg przeznaczył dla ciebie. Nikt nie może wypełnić go swoimi talentami, doświadczeniem, pragnieniami i marzeniami.
Jeśli przyjdzie ci do głowy być kimś innym, możesz ponieść porażkę. Porażki przydarzają nam się w życiu zazwyczaj gdy udajemy kogoś kim nie jesteśmy. W relacjach z innymi wychodzi to jaw prędzej czy później. Dlatego ścieżka, którą wytoczysz może nie mieć sensu dla nikogo innego poza tobą.
Sama musiałam przejść drogę do tego aby pokochać siebie. Zrozumieć swoje ograniczenia, słabości. Co nie znaczy, że daję sobie przyzwolenie na nie. Miewam problemy z cierpliwością i staram się nad nią pracować.
A JEŚLI MASZ TERAZ WIĘCEJ CZASU I CHCESZ PRZYJRZEĆ SIĘ SWOJEJ RELACJI MAŁŻEŃSKIEJ ALBO POPRACOWAĆ NAD NIĄ, MNIEJ KŁÓCIĆ SIĘ, TO ZAJRZYJ DO MOJEJ KSIĄŻKI LUB EBOOKA„DROGA DO SZCZĘŚLIWEGO ZWIĄZKU’